McGuinness zadowolony, że „pójdzie o krok dalej”

Jim McGuinness uważa, że zdecydowane zwycięstwo Donegal nad Meath w półfinale All-Ireland SFC zrekompensowało im bolesną porażkę z Galway na tym samym etapie rozgrywek w zeszłym roku.
Rozgrywając swój 10. mecz o mistrzostwo w tym sezonie, mistrzowie Ulsteru nie okazali żadnych oznak zmęczenia. W drugiej połowie wygrali z przewagą aż 20 punktów i przygotowali się do ostatecznego starcia z Kerry.
„To była długa droga powrotna, piekielnie długa droga powrotna, ale cieszę się, że udało się ją przekroczyć i oczywiście pójść o krok dalej niż w zeszłym roku” – powiedział menadżer Donegal mediom w Croke Park.
„Wiedzieliśmy, że dobrze trenowaliśmy, przypuszczam, że bez ponownego powtarzania starych schematów, różnica między tygodniowym a dwutygodniowym odwróceniem sytuacji jest naprawdę ogromna. W ciągu tygodnia wykonasz jedną sesję, a przy dwutygodniowym odwróceniu sytuacji spodziewasz się pięciu lub sześciu.
„To ogromna sprawa z punktu widzenia trenera, próba zebrania informacji w całość, ale wyjście na boisko i wielokrotna praca nad rzeczami, które uważasz za ważne w grze, to jest to.
„Rozmawialiśmy o tym dziś rano w hotelu jako trenerzy. Czujemy, że oni naprawdę dobrze wypadli, ponieważ wiele rzeczy, które chcieliśmy osiągnąć w grze, było konsekwentnych w naszych treningach.
„To wspaniale. Zostały nam jeszcze dwa tygodnie do finału i mamy nadzieję, że pójdziemy tą samą drogą”.
ĆwierkaćHoganstand